środa, 2 lutego 2011

duzy zbiornik

To zbiornik o wymiarach 180x50x50, w którym pływają Paletki wraz z innymi glono żernymi rybami. Długość tego akwarium pozwoliła mi zrobić dwa akwaria w jednym, po lewej stronie jest podłoże i sporo roślin a po prawej około osiemdziesiąt centymetrów bez żwiru i bez roślin.
Tak dziś wygląda moje akwarium

W części bez roślin moje Paletki uwielbiają przebywać i myślę, że tam się dobrze czują. W części z roślinami też lubią się pojawiać, lecz przepływają tam rzadko. Po założeniu tego akwarium żwir był na całej powierzchni dna, ale ze względu na lepsze wykarmienie postanowiłem zrobić moim rybom łatwiejszy dostęp do pokarmu. Po kilku latach trzymania Paletek w akwarium z roślinami doszedłem do wniosku, że bardzo dobrze jest podzielić akwarium na dwie części, jedna z roślinami a druga bez. Przy długim akwarium można to zrobić na długości, a przy krótkim na szerokości (tył w roślinach). Paletki podczas jedzenia często stosują technikę dmuchnięcia w pokarm leżący na dnie, co powodowało, że przemieszczał się w miejsca nie dostępne dla nich (czyli pod rośliny). Często zdarza się, że ryby się płoszą i w momencie ucieczki robią taki ruch wody, że jak wracają do jedzenia to okazuje się, że pokarmu nie ma w dostępnym dla nich miejscu, tylko leży pod roślinami, skąd tak dużej rybie nie jest już łatwo go wydobyć. Należy zwrócić na to uwagę i dobrze się zastanowić przy urządzaniu akwarium, w którym mają pływać Paletki. Przed postawieniem akwarium zalecałbym umieścić pod nim ciemne tło (styropian pomalowany na czarno), nawet wówczas gdy ma być całe dno zasypane żwirem, bo nigdy nie wiadomo co nam przyjdzie później do głowy. W moim przypadku było tak, że dno całe było zasypane żwirem, a mimo to styropian który użyłem pod zbiornikiem pomalowałem na czarno. Już wtedy liczyłem się z tym że być może kiedyś przyjdzie mi pozbyć się żwiru a wówczas czarne tło jest jak znalazł. Musimy wiedzieć o tym że ryby czują się bezpieczniejsze w ciemnym otoczeniu (nie mówię tu o oświetleniu) i z ciemnego dna będą chętniej pobierać pokarm, niż z białego jakim jest styropian. Musimy również pamiętać o tym aby zapewnić rybom miejsce w którym mogłyby czuć się bezpiecznie w chwilach lęku o swoje bezpieczeństwo. Każdy z nas w chwilach zagrożenia szuka miejsca do schowania się, dlatego pamiętajmy, aby naszym rybom takie miejsce zapewnić np. większy korzeń. Po chwili ryby powoli zaczynają wypływać i wszystko wraca do normy. Takie schronienie przydatne jest również dla samego akwarysty (pewnie zastanawiasz się po co?), a no dlatego, że mamy możliwość szybkiego wykrycia choroby. Ryby chowają się z dwóch powodów, gdy są przeganiane przez dominującą rybę (a tak często się zdarza w każdym stadzie, nawet i u ludzi, ten kto był w wojsku wie jak jest, że zawsze musi być choć jedna sztuka do bicia), jak również, gdy ryba jest chora. Ale ryba która chowa się z powodu przeganiania prędzej czy później zacznie chorować na skutek ciągłego stresu i z niedożywienia. O niszczącym wpływie stresu możemy właśnie poczytać w książce o której pisałem we wstępie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz