niedziela, 13 lutego 2011

Harmonijnie rozmieszczamy rośliny w akwarium.

Piękno naszego akwarium w znaczącym stopniu zależy od estetycznego rozmieszczenia roślin. Rośliny akwariowe wraz z rybami stanowią podstawę piękna naszego zbiornika. Zapierający dech w piersiach krajobraz uzyskamy dzięki efektownym kompozycjom roślinnym. Nawet najpiękniejsze ryby akwariowe nie będą prezentowały swojej prawdziwej urody na tle roślin urządzonych bez pomysłu i polotu. Duże znaczenie ma wybór odpowiednich gatunków ryb, ponieważ ich potrzeby muszą się harmonizować z naszą koncepcją zielonego ogrodu. W ten sposób możemy zaoszczędzić sobie rozczarowania wynikającego z faktu, że niektóre gatunki ryb uwielbiają zjadać i skubać rośliny. Niektóre ryby wymagają całkowicie odmiennych warunków od roślin. Zagospodarowanie części tylniej i bocznej ma największe znaczenie w akwarium przeznaczonym do oglądania od przedniej szyby. Bardzo ładnie prezentują się atrapy na tylniej ścianie zbiornika. Niestety jednocześnie ze względu na swoją grubość zabierają dużo miejsca w zbiorniku. Nadają się do bardzo dużych zbiorników. Szyby boczne możemy udekorować płytami z różnych materiałów takich jak np.: z prasowanego, naturalnego korka lub żywicy syntetycznej itp. Pamiętajmy aby taka płyta była ściśle przymontowana do szyby, ponieważ szczelina groziłaby zabłąkaniem się w nią małych ryb. Materiał dekoracyjny powinien być miękki, aby można było posadzić na nim rośliny. Do sadzenie na nich szczególnie polecane są drobnolistne odmiany Microsorium pteropus oraz Anubias barteri var. nana. Anubiasa najlepiej sadzić za pomocą krótkich kawałków kłaczy z małymi liśćmi, natomiast sadząc mikorozrium najlepiej użyć młode roślinki przybyszowe. Zazwyczaj rośliny przytwierdzamy za pomocą zgiętych w literkę ,,U” kawałków sztywnego drutu. Drut powinien być pokryty PCV.
Upiększenie tylniej ściany zbiornika odgrywa niebagatelną rolę. Obsadzanie roślinnością ścian bocznych nie zawsze jest konieczne. Jeżeli jednak zdecydowaliśmy się na ten krok to szczególne polecam nurzańce. Kolejnym istotnym czynnikiem jest zastosowanie dodatkowych elementów dekoracyjnych. W tym celu możemy użyć korzeni i kamieni. Kamienie doskonale nadają się do tworzenia efektownych tarasów. Stworzone konstrukcje powinny być częściowo porośnięte roślinami. Na kamieniach najkorzystniej wyglądają takie rośliny: Mikrozorium oskrzydlone, paproć Heudelota oraz różne odmiany Anubiasa Bartera. Korzenie również zdecydowanie upiększają nasz zbiornik. Pamiętajmy, że wydzielają substancje próchnicze, dlatego należy dokonywać częstej podmiany części wody. Nie stosujmy zbyt dużych ilości kamieni i korzeni, ponieważ akwarium może wyglądać na zbyt przeładowane. Zbiorniki z dużą ilością roślin nie muszą koniecznie być zaopatrzone w korzenie i kamienie.
Zakładając akwarium należy wybrać odpowiednie rośliny, preferując szybko rosnące i pochodzące z upraw podwodnych, ponieważ tylko takie mogą od razu spełniać swoją funkcję biologiczną. Rośliny wyhodowane na lądzie należy z początku stosować w sposób dosyć oszczędny, gdyż muszą się najpierw przestawić na życie pod wodą. Zanim zakupimy rośliny należy zastanowić się czy jesteśmy w stanie zapewnić im odpowiednie warunki. Na początku najlepiej zakupić gatunki nie zbyt wymagające i dopiero z czasem wymieniać je na trudniejsze w hodowli.
Przed nabyciem roślin warto sporządzić na kartce papieru odpowiedni plan ich rozmieszczenia w zbiorniku. Zazwyczaj zestawiamy je w odpowiednie grupy gatunkowe. Taki plan pomaga wyobrazić sobie wrażenie jakie będą stwarzać w grupie i w zestawieniu z innymi gatunkami. Ponadto działanie takie pomaga uniknąć przykrej niespodzianki związanej z nadmiarem gatunków, które nie pasują do żadnej części zbiornika. Projektując rozmieszczenie roślin należy koniecznie projektować grupę roślin w formie ,,ścieżki” , przebiegającej skośnie od przedniej szyby ku tyłowi, najodpowiedniej w układzie tarasowym. Taki sposób rozmieszczenia podnosi walory estetyczne oraz zwiększa wrażenie głębi. Aby taka podłużna grupa na skutek bujnego wzrostu nie uległa zanikowi, należy stworzyć ją z roślin powoli rosnących. W tym celu często stosowana jest Stroiczka czerwona – Lobelia cardinalis oraz światłolubny Saururus cernuus. Czasami stosowane są również rośliny takie jak np.: Alternanthera reineckii lub Hygrophila corymbosa. Najlepsze wrażenie czyni ,,ścieżka” roślinna, gdy stopniowo wznosi się ona ku tyłowi, co zazwyczaj osiąga się poprzez komponowanie jej z roślin łodygowych rożnej wysokości. Z odrobiną wyobraźni możemy posadzić na ,,ścieżce” gatunki o pokroju rozetkowym. W tym celu zastosować możemy rośliny takie jak np.: Paproć (Isoetes velata), żabienica drobnokwiatowa (Echinodorus parviflorus), Żabienica urugwajska (E. uruguayensis). Zastosowanie tego typu gatunków o rozetach przyziemnych ma tę zaletę, iż utworzona z nich ścieżka roślinna przez długi czas nie wymaga odnawiania. Nie należy planować początku ścieżki roślinnej od środka przedniej szyby akwarium, ponieważ powodowałoby to wizualny podział zbiornika na 2 połowy, co ujemnie wpływałoby na jego ogólny wygląd. Gatunki, które sadzimy pojedynczo charakteryzują się silne ulistnioną rozetą. Z roślin łodygowych tylko nieliczne gatunki prezentują się dobrze poza grupą. (jak np. Eichhornia azurea). Do roślin nadających się do pojedynczej ekspozycji możemy zaliczyć zwłaszcza wysoko rosnące żabienice oraz kilka rodzajów onowodków. Jednakże uprawą onowodków powinni się zajmować bardziej doświadczeniu akwaryści.
Początkujący mogą zająć się uprawą onowodka kędzierzawego, ponieważ jego kłącze jedynie od czasu do czasu powinno być przechowywane w temperaturze pokojowej poza akwarium. Bardzo ciekawą rośliną godną pojedynczej ekspozycji jest Krynia rzemienolistna (Crinum calamistratum). Wymaga ona podłoża bogatego w substancje odżywcze. Krynia pływająca (Crinum natans) bardzo dobrze prezentuje się w zbiornikach wysokich i obszernych. Powinniśmy zrezygnować z sadzenia pojedynczych roślin w akwariach małych, ponieważ zanadto by w nich dominowały. Efektowne posadzenie roślin na pierwszym planie zbiornika jest zadaniem trudnym, ponieważ wybór gatunków nie wymagających oraz szybko rosnących nie jest zbyt duży. W tym celu możemy zastosować gatunki takie jak: żabienica czterożebrowa (Echinodorus quadricostatus), żabienicę delikatną (E. tenellus) oraz strzałkę pływającą (Sagittaria subulata). Potrafią one w krótkim czasie zarosnąć dno niczym murawa. Nie wymagające jest również ponikło igłowate (Eleocharis acicularis) oraz wiele gatunków z rodzaju Lilaeopsis. Ponadto na pierwszym planie atrakcyjnie prezentują się różne zwartki, które powoli się rozmnażają, jednakże zadawala je już średnia intensywność oświetlenia. Na pierwszy plan doskonale nadaje się również Anubias Bartera (Anubias barteri var. nana). Rośliny łodygowe nadają się zazwyczaj do obsadzania w częściach tylnich i środkowych zbiornika. Przed zakupem powinniśmy się zorientować do jakiej wysokości dorastają. Rośliny wysokie najczęściej posiadają duże liście. Rośliny o dużych liściach źle prezentują się w małych zbiornikach, gdzie sadzone powinny być raczej gatunki drobnolistne. Do środkowych części akwarium nadają się rośliny łodygowe o małych liściach takie jak np.: Bakopa karolińska (Bacopa caroliniana), Bacopa monnieri, Heterantera paskowana (Heteranthera zosterifolia), Nadwódka wielonasienna (Hygrophila polysperma). W zależności od wielkości zbiornika do sadzenia w części środkowej i tylniej odpowiednie są w szczególności różne gatunki z rodzaju Limnophila oraz hybrydy rozmaitych roślin z rodzaju Ludwigia oraz nadwódka trójkwiatowa (Hygrophila difformis) jak i barwne odmiany nadwódki wielonasiennej (H. corymbosa). Do posadzenia w części tylniej i środkowej nadaje się również mnóstwo gatunków o pokroju rozetkowym. Odpowiednio nadaje się tu większość gatunków i ich odmian żabienic (Echinodorus), jednak wiele z nich jest bardzo światłolubnych. Następnie polecić możemy popularne zwartki (Cryptocoryne) oraz nurzańce (Valisnera) i różdżyce (Ceratopteris). Na ogół na rośliny można wydać więcej środków niż na same ryby. Rośliny w większych grupach prezentują się zdecydowanie najlepiej.
Artykuł przesłany przez użytkownika portalu Pana Krzysztofa Kondrasiewicza ze Słupska.
Redakcja nie odpowiada za treść artykułów przesyłanych przez internautów.
Za wszystkie artykuły serdecznie dziękujemy.

Rośliny akwariowe – żywe czy sztuczne?

Żywe rośliny były normą w latach sześćdziesiątych, kiedy zakładałem swoje pierwsze akwarium. Akwarystyka przebyła długą drogę od tego czasu. Zakładający akwarium ma dziś do wyboru wiele atrakcyjnych plastikowych i jedwabnych roślinek, które z wyglądy bliskie są do autentyku. Więc jakie rośliny są najlepsze dla akwarium, żywe czy sztuczne? Nawet najbardziej doświadczenie hodowcy nie mają na ten temat jednoznacznego zdania. Dlaczego? Ponieważ nie ma dobrych, ani złych odpowiedzi. Tu wszystko sprowadza się do kwestii wyboru.
Żywe rośliny
Wyznam na początek swoje upodobanie do żywych roślin. Nic nie zastąpi radości jaką się czuję po spreparowaniu zbiornika żywymi roślinkami, które rosną i żyją. Jednak ta radość nie jest jedynym powodem. Wierzę, że rośliny żywe stwarzają bardziej naturalne siedliska dla ryb oraz inne korzyści jakie nie mogą być dostarczane przez sztuczne rośliny.
W odróżnieniu od swoich odpowiedników z tworzyw sztucznych, żywe rośliny rosną i oddychają. W dzień popierają one dwutlenek węgla i wytwarzają tlen, poprawiając zdrowie siedliska. Należy pamiętać, że w nocy proces ten się odwróci. W silnie obsadzonych zbiornikach poziom dwutlenku węgla może silnie wzrastać, podczas gdy poziom tlenu opadać. Jeśli podczas naszych obserwacji zauważymy, że ryby w nocy podpływają do tafli wody i łapią powietrze, należy wtedy koniecznie na noc włączać napowietrzacz.
Żywe roślinki stanowią przystań dla bakterii pomocnych przy rozkładzie odpadów. Dobrze obsadzone akwarium, często potrzebuje też chemicznej filtracji, jaką zapewniają rośliny żywe. Jest też i druga strona medalu. Jeśli roślina zginie i nie usuniemy jej szczątek w miarę szybko, to może dojść do jej rozkładu i powstania związków niebezpiecznych dla ryb. Ponadto żywe rośliny stanowią pożywienie dla ślimaków i innych pasożytów, wywołujących choroby.
Plastik jest niejadalny, natomiast żywe roślinki mogą stanowić cenne pożywienie dla ryb. Ma to szczególne znaczenie w momencie, kiedy posiadamy gatunki roślinożerne, które wymagają częstego karmienia. Z drugiej strony, rośliny, które są poobgryzane przez ryby, mogą sprawiać, że akwarium wygląda mniej atrakcyjnie. Hamują one także rozwój glonów poprzez redukcję poziomu azotanów.
Plusy

• Pochłaniają CO2 (w dzień)
• Wytwarzają O2 (w dzień)
• Absorbują toksyny
• Stanowią miejsce rozwoju dobrych bakterii
• Służą jako źródło pokarmu dla ryb
• Hamują wzrost glonów
Minusy

• Mogą powodować niedobór O2 w nocy
• Tworzą odpady po zepsuciu
• Mogą przenosić pasożyty
• Niełatwe do czyszczenia
• Wymagają dobrego oświetlenia
Sztuczne rośliny
Sztuczne roślinki stały się w ostatnim czasie tak wyrafinowane, że ciężko je wizualnie odróżnić od żywych roślin. W odróżnieniu od żywych roślin nie umierają, nie stają się zbyt duże, nie odpadają od podłoża i nie stają się nieatrakcyjne. Jeśli staną się one brudne lub pokryte glonami, można je łatwo wyjąć i wyczyścić. Sztuczne roślinki nie maja żadnych wymagań świetlnych, w przeciwieństwie do żywych roślinek, które wymagają lepszego oświetlenia niż posiada przeciętny akwarysta.
Jedwabne i plastikowe roślinki dostępne są w wielu kolorach, rozmiarach i można je otrzymać przez cały rok. Ponieważ nie są one w żadnym innym zbiorniku wcześniej, nie wprowadzają one żadnych lub pasożytów z innych miejsc. Nie gniją i nie zanieczyszczają zbiornika. Nie przypominają środowiska naturalnego dla ryb tak jak rośliny żywe, ale są doskonałą opcją dla początkujących akwarystów. Sztuczne rośliny są idealnym wyborem do akwariów w których trzymamy gatunki często podjadające roślinki żywe. Nie szpecą wtedy naszego zbiornika gnijące odpady oraz poobgryzane roślinki.
Plusy

• Nie wpływają na poziom O2
• Nie tworzą odpadów
• Nie przenoszą pasożytów
• Łatwo usunąć i oczyścić
• Nie potrzeba specjalnego oświetlenia

Minusy

• Nie pochłaniają CO2
• Nie wytwarzają tlenu
• Nie wchłaniają toksyn
• Nie stanowią miejsca dla rozwoju dobrych bakterii
• Nie mogą być wykorzystane jako źródło pokarmu.
• Nie hamują wzrostu glonów
Jak widać istnieje wiele wad i zalet każdej z opcji. Dobrze zaplanowane i utrzymane akwarium będzie piękne bez względu na to czy posadzimy w nim żywe czy sztuczne roślinki. Ostatecznie zależy to od osobistych preferencji właściciela. Osobiście w swoim akwarium posiadam tylko żywe rośliny.

choroby roślin akwariowych

Rośliny przez miliony lat ewoluowały i dostosowywały się do warunków panujących w danym środowisku. Z tego powodu często zdarzają się problemy związane z funkcjonowaniem roślin w akwarium, ponieważ natura przystosowała je do życia w swoim środowisku naturalnym. Pomimo licznych zabiegów pielęgnacyjnych często zdarza się, że rośliny zaczynają chorować. Najczęstsze problemy to: powstawanie białych lub szarawych osadów, rośliny nie rosną lub rozpadają się, obumieranie liści itp. Większość tego typu problemów związana jest zachwianiem równowagi biologicznej wody. Wirusy i bakterie powodujące choroby zdarzają się rzadziej
Woda
Woda pobierana przez nas do akwarium zawiera wiele substancji wpływających negatywnie na rośliny i inne organizmy żywe. Substancje te dostają się do wody z zanieczyszczonego środowiska. Nie ma raczej co liczyć na nagłe poprawienie się jakości dostępnej przez nas wody. Jednakże musimy spróbować dostosować parametry wody do tolerowanego poziomu przez dane rośliny. Do tego celu mogą posłużyć dostępne na rynku testy do wody akwariowej. Szczególną uwagę należy wrócić na twardość ogólną, twardość węglanową oraz pH.
Oświetlenie
W ciągu doby nie należy oświetlać roślin akwariowych dłużej niż 12 godzin oraz krócej niż 10 godzin. Warto zastosować specjalny włącznik czasowy, który sam będzie włączał i wyłączał światło. Wiele roślin po określonej godzinie składa liście do pozycji spoczynkowej.
Nawożenie
Szybko rosnące rośliny potrafią w krótkim czasie wyjałowić wodę z żelaza oraz mikroelementów. Często wystarczy samo podmienianie wody , jednakże często wskazane jest zastosowanie nawozów. Rośliny uprawiane w zbiorniku bez ryb i innych organizmów żywych należy nawozić fosforem i azotem. Z minerałów najczęściej w domowych akwariach brakuje węgla. Niskiemu poziomowi węgla często towarzyszy zbyt wysoka wartość pH. Niska zawartość węgla powoduje karłowacenie roślin. Rozwiązaniem może być instalacje systemu dostarczającego CO2. Niedobór żelaza powoduje, że liście stają się bladozielone.
Rośliny ziemno-lądowe
W środowisku naturalnym występują rośliny zalewane przez wodę na pewien okres. Inne rośliny są czesiowo zanurzone. Obie grupy to rośliny ziemno-wodne. W sytuacji gdy nagle zostają zanurzone bardzo często tracą liście, jednakże w niedługim czasie przestawiają swoją fizjologię i wypuszczają nowe liście. Często zdarza się również, że takie rośliny giną.
Podłoże
Duża część roślin akwariowych pobiera pokarm nie tylko przez podwodne liście, lecz również przez korzenie. Z tego powodu ze żwirem musimy zmieszać zawierający żelazo nawóz o wydłużonym działaniu. Tę bogatą w składniki pokarmowe warstwę przykrywamy warstwą żwiru. Podłoże powinno opadać od tyłu do przodu.
Na koniec kilka najważniejszych rad dotyczących pielęgnacji roślin akwariowych:
1. Rośliny wyrwane przez ryby należy szybko znów posadzić.
2. Regularnie kontrolować miernik CO2, temperaturę oraz inne urządzenia.
3. Systematycznie wymieniać 25 % wody oraz nawozić i wymieniać ciecz w stałym mierniku CO2. Ponadto sprawdzać stężenie azotanów i żelaza oraz mierzyć twardość węglanową.
4. Po około roku wymieniać świetlówki, ponieważ ich sprawność uległa zmniejszeniu.
5. Wszelki muł delikatnie usuwać przy pomocy odmulacza.
6. Kontrolować ilość roślin pływających.
7. Eliminować z akwarium wszelkie martwe rośliny oraz części roślin.
8. Przycinamy rośliny łodygowe, które osiągnęły powierzchnie wody i używamy jako sadzonek.
9. Usuwajmy brzydkie i stare liście zewnętrzne u roślin rozetowych oraz rozdzielajmy rozłogi o przerzedzajmy gęste zarośla.
Zdrowe i piękne rośliny akwariowe bardzo często są najważniejszym elementem dekoracyjnym w każdym akwarium!

co2 w akwarium

 
W przeszłości stosowano wiele urządzeń, które miały za zadanie usunięcie CO2 z wody. Urządzenia te bardzo intensywnie przewietrzały wodę. Z upływem czasu za sprawą nauki dowiedzieliśmy się, że nawet bez intensywnego przewietrzania występuje niedobór CO2 w akwarium. Spojrzenie na to zagadnienie uległo całkowitej zmianie. Rozpoczęto oszczędzanie dwutlenku węgla produkowanego przez ryby i bakterie. Spojrzenie na ilość CO2 w akwarium uległo tak radykalnej zmianie, że rozpoczęto produkcję urządzeń do wprowadzania dodatkowych ilości dwutlenku węgla do wody. Zapewnienie dodatkowych ilości tego gazu w odpowiednio oświetlonym zbiorniku skutkuje wzrostem poziomu fotosyntezy rośliny akwariowych. Potrzebują one więcej dwutlenku węgla niż produkują ryby i bakterie. Rośliny trudniej radzą sobie w zbiornikach w których funkcjonują urządzenia intensywnie napowietrzające wodę i zarazem usuwające dwutlenek węgla z wody. Słabo rosnące rośliny produkują mniej tlenu, co powoduje potrzebę napowietrzania, a co skutkuje zmniejszaniem CO2.
Ile CO2 zawiera woda w naszym akwarium?
Odpowiedź na to pytanie odgrywa zasadniczą kwestię. Do jego określenia potrzebne jest wykonanie odpowiedniego testu. Możemy go przeprowadzić za pomocą trzech metod.
a) Przeprowadzenie gotowego testu.
b) Poprzez test stały (tzw. permanentny) CO2
c) Wyliczenie CO2 na podstawie testu pH i KH

Różne gatunki roślin w jednym akwarium.
Akwarium nie musi być zaopatrzone w technikę CO2 pod warunkiem, że rosną w nim gatunki wolno rosnące. Rośliny rosnące szybko zużyją cały dwutlenek węgla i nie zostanie go dla roślin rosnących wolno. Poza zasadą uprawy w jednym zbiorniku tylko roślin wolno rosnących powinniśmy utrzymywać stały odczyn wody.

Bezpieczeństwo ryb akwariowych.
Stężenie CO2 ma bezpośrednie przełożenie na wartość pH i twardość węglanową. Rośliny akwariowe pobierają do procesu fotosyntezy dwutlenek węgla z wody na początku w formie gazu CO2, zaś potem uzyskują CO2 z dwuwęglanu wapnia, co skutkuje podniesieniem pH. Spadek pH następuje poprzez wprowadzenie dodatkowego dwutlenku węgla. Dodając dwutlenek węgla możemy bardzo łatwo zakłócić naturalną równowagę pomiędzy różnymi czynnikami w ograniczonym środowisku, jakim jest akwarium. W przypadku normalnego akwarium, gdzie twardość węglanowa wynosi 5-15°n, odczyn wody zbliżony jest do obojętnego ryby są całkowicie bezpieczne. Zawartość CO2 staje się niebezpieczna dla ryb dopiero, gdy zostanie przekroczona granica wytracania się soli wapniowych. Po przekroczeniu przez CO2 tej granicy wartość pH wody silnie spadnie. Jeśli woda jest miękka o twardości 4-5°n to może wystąpić zbyt mała ilość soli wapnia, aby związać dodatkowe ilości CO2. W takim przypadku może dojść do zakwaszenia wody. Woda o bardzo dużej twardości węglanowej wymaga bardzo dużych ilości CO2, aby móc utrzymać pH ok. 7.
Ilość CO2 w wodzie.
Optymalna wartość CO2 w wodzie w dużej mierze zależy od wartości pH oraz twardości wody.
1. Wartości węglanowa od 4 do 6°n oraz pH ok. 6,8° - optymalna zawartość CO2 od 20 do 40 mg/l
2. Wartości węglanowa od 6 do 10°n oraz pH ok. 7° - optymalna zawartość CO2 od 20 do 32 mg/l
3. Wartości węglanowa od 8 do 14°n oraz pH ok. 7,2° - optymalna zawartość CO2 od 16 do 28 mg/l
4. Wartości węglanowa od 12 do 14°n oraz pH ok. 7,4° - optymalna zawartość CO2 od 15 do 18 mg/l

Inne źródła podają, że optymalna zawartość CO2 powinna wynosić od 5 do 15 mg/
Technika wzbogacania wody w CO2
Istnieje kilka sposobów zaopatrywania zbiornika w dwutlenek węgla. Dodawanie CO2 przy pomocy tabletek zawierających CO2 lub dodawanie wody mineralnej jest złym rozwiązaniem. Działanie takie powoduje gwałtowne zmiany zawartości tego składnika w wodzie. Powszechnie uważa się, że najlepszą metodą jest wykorzystywanie CO2 zawartego pod ciśnieniem w postaci płynnej w butlach. Możemy doprowadzić niewielki strumień dwutlenku węgla do akwarium za sprawą urządzeń redukujących ciśnienie. Gaz doprowadzony do zbiornika jest rozpuszczany w zbiornikach dyfuzyjnych w akwarium.
Instalacja (zestaw) CO2 w akwarium składa się z butli z płynnym CO2, reduktora ciśnienia, wentyla oraz zbiornika dyfuzyjnego.
Butla CO2
Ciśnienie w butli CO2 wynosi ok. 60 barów przy temperaturze pokojowej. Ciśnienie w butli rośnie wraz ze wzrostem temperatury. Z tego powodu butla musi posiadać zawór bezpieczeństwa za pomocą którego można usunąć część gazu w przypadku zbyt dużego ciśnienia. Butla pełna jest cięższa od butli pustej, a więc będziemy wiedzieli kiedy trzeba ją uzupełnić. Ponadto zazwyczaj butle zawierają informację o jej wadze bez CO2. W butli pustej ciśnienie wynosi ok. 30 barów i takie dostarczamy do napełnienia. Ciśnienie wynosi 60 barów, jeśli w butli znajduje się nawet odrobina gazu. Każda butla CO2 musi odpowiadać określonym normom bezpieczeństwa. Zazwyczaj informacja o tym fakcie jest umieszczona na niej. Wszelkich uzupełnień i napraw powinni dokonywać profesjonaliści.
Reduktor ciśnienia
Reduktor ciśnienia jest wygodny i praktyczny w użyciu. Jego niewątpliwą zaletą jest możliwość precyzyjnej regulacji „roboczego” ciśnienia CO2. Reduktor ciśnienia informuje nas również o ciśnieniu w butli. Urządzenie to pozwala nam na dozowanie stałego strumienia CO2. Na rynku dostępne są reduktory, które wyłączają dopływ dwutlenku węgla w trakcie nocy. Istnieją również reduktory, które regulują ciśnienie CO2 w zależności o pH.

Zawór igłowy
Zawór igłowy inaczej nazywany jest wentylem. Przez jego cienki otwór jest przepuszczany cienki strumień CO2. Otwór posiada regulowaną średnicę. Stosowanie zawora igłowego jest mało precyzyjne. Zawory igłowe są zazwyczaj tańsze od reduktorów cieśnienia.
Dyfuzor CO2
W sklepach akwarystycznych dostępne są różne typy aparatów dyfuzyjnych. Niektóre montujemy w akwarium lub poza nim. Poszczególne dyfuzory pracują z pompą lub bez niej.
Nawożenie CO2 w znaczący sposób poprawia kondycję roślin akwariowych.

środa, 2 lutego 2011

Choroby paletek

Tutaj chciałbym opisać choroby Paletek z którymi się spotkałem i według mnie to one są głównym powodem kłopotów. Jak któryś z kolegów zwracał się do mnie o radę to zawsze były to te choroby. Według mnie Paletki do bardzo wytrzymałe ryby, bo potrafią długo czekać na pomoc ze strony swojego opiekuna. Ale czasami potrafią odejść bardzo szybko, ale to się zdarza chyba tylko wówczas jak kupimy nowe ryby i niecierpliwość skusi nas aby je wpuścić do akwarium gdzie pływają już inne Paletki. Może i nie całkowicie zdrowe ale na pewno już zaaklimatyzowane. I wówczas powodujemy nieszczęście bo nie tylko możemy stracić nasz nowy zakup ale i te ryby którym cieszymy się od jakiegoś czasu. A to się zdarza bardzo często i jeszcze bywa tak że nie giną młode osobniki które wydawało by się że są najsłabsze tylko ryby duże, lecz oczywiście nie jest to reguła. Dlatego zawsze za nim wpuścimy ryby do akwarium głównego, to przeprowadźmy w pierwszej kolejności kwarantannę w osobnym zbiorniku, gdzie będziemy mogli ryby spokojnie poobserwować i ewentualnie wyleczyć.

Paletki najczęściej chorują na pasożyty skrzeli i skóry, a są to:
Trichodinoza wywoływana przez orzęski rodzaju Trichodina oraz
Gyrodaktyloza i Daktylogyroza wywoływane przez płazińce gromady Monogenea

Kolejne choroby to:
Spironukleoza jest to choroba woreczka żółciowego, wątroby i jelita wywoływana przez wiciowca Spironucleus elegans (ładna nazwa ale choroba paskudna)
Kapilarioza jest to choroba przewodu pokarmowego wywoływana przez jajorodne nicienie rodzaju Capillaria.
Hexamitoza (dziurawica) wywoływana przez wiciowca z rodzaju Hexamita.

Walcząc z chorobami należy pamiętać że rośliny i występujące podłoże zmniejszają skuteczność leku. Nie zapomnijmy o usunięciu węgla aktywnego z filtra podczas leczenia, a ponownym jego włożeniu po zakończonej kuracji. Pamiętajmy również, że każdy sprzęt jaki stosujemy do czyszczenia akwarium, jak i również siatki do odławiania ryb mogą zniweczyć nasze działania gdy będziemy ich używać w czasie leczenia. Zwracajmy uwagę na to, czy są zdezynfekowane, ewentualnie dobrze wysuszone przed ponownym włożeniem do akwarium gdzie przeprowadzamy leczenie. Musimy się liczyć z tym, że i w kropli wody możemy ponownie wprowadzić pasożyta do akwarium.

Oczywiście Paletki mogą chorować jeszcze na wiele innych chorób niż wyżej wymienione, ale ja spotkałem się tylko z tymi i uważam że one są głównym powodem naszych kłopotów i zmartwień.

Polecałbym również zakup lampy UV która może być bardzo przydatna podczas leczenia lub w czasie trwania kwarantanny. Nie zalecam natomiast stosowania takiej lampy do stałego naświetlania wody w akwarium gdzie mamy rośliny i chcemy utrzymać ich ładny wygląd. Związane jest to z tym, że promienie UV powodują, że żelazo występujące w wodzie staje się nie przyswajalne dla roślin.
Więcej na temat chorób możemy poczytać w książce "Choroby ryb akwariowych" Jerzy Antychowicz. Książka bardzo dobrze napisana, i każdy kto chce mieć zdrowe ryby powinien się z nią zapoznać. W moim przypadku jest mi zawsze bardzo pomocna i bez niej bardzo trudno było by opiekować się rybami.
Aby nasze ryby nie chorowały muszą jeść a często się zdarza, że właśnie tego to one za bardzo nie chcą robić, ale to temat do innego działu.

Glony i rośliny

Często można się spotkać z różnymi opiniami na temat rozwoju glonów w akwarium. Na przykład winą obciąża się neonówki lub stosowany nawóz. Według niektórych akwarystów najlepszy nawóz to oryginalny produkt renomowanych firm. Oczywiście jest to niepodważalna prawda, ale kogo jest stać lać do dużych zbiorników takie produkty, albowiem ich koszty są znaczne. Ja już od kilku lat stosuję nawóz firmy Tropikal o nazwie Bio-Florin, który głównie przeznaczony jest do kwiatów doniczkowych, ale w instrukcji na opakowaniu wymienione jest, że można go stosować do roślin w akwarium. Ostatnio rozmawiałem z kolegą który pisuje listy na grupę i mówił mi, że o tym nawozie raczej źle się mówi, a jako powód wymienia się wzrost glonów. Ja w swoim akwarium nigdy nie stwierdziłem, abym z powodu stosowania tego nawozu miał kłopoty z glonami.
Rośliny w moim akwarium
Oczywiście dobrze jest mieś wydajny system filtracji biologicznej, który bez problemu radzi sobie ze związkami azotowymi zawartymi w tym nawozie, a których pozbawiony jest oryginalny nawóz do akwarium. Myślę że dobrze jest spróbować tego nawozu, stosując go rozważnie i nie myśleć, że tylko nawóz może spowodować rozwój glonów, bo czynników które mogą się przyczynić do tego niepożądanego zjawiska może być kilka. Proponuję wszystkim, aby dobrze przeanalizowali poniższą tabelę, w której mowa jest o glonach i czynnikach je powodujących. Tabela ta została opracowana przez firmę DENNERLE, a czym się zajmuje ta firma, to każdy miłośnik akwarium holenderskiego wie. Jeżeli ktoś nie wie, to niech zajrzy na stronę tej firmy http://www.dennerle.de/ . Oczywiście sami musimy się zdecydować które warunki jesteśmy w stanie spełnić, a których nie, ale postarajmy się tych warunków spełnić jak najwięcej. W innych działach opisujących moje akwarium możesz dowiedzieć się jak ja poradziłem sobie z niektórymi problemami, bo oczywiście nie wszystkie punkty są do zrealizowania. Przyczyną są możliwości finansowe, jak i również w oferta naszych sklepów. Zapraszam do dalszej lektury.

Moja przygoda z akwarystyką

Kiedy byłem małym chłopcem!.........
Moje pierwsze akwarium to był zbiornik wykonany z kątownika, w który szyby były wklejone przy użyciu kitu szklarskiego. Miało pojemność około 20 litrów, kątownik, z którego było wykonane był pomalowany zieloną farbą olejną. Akwarium to na początku zamieszkało na parapecie okiennym, co oczywiście powodowało wiele kłopotów, jak się łatwo domyśleć kłopoty głównie były związane z rozwojem glonów. I to było pierwsze doświadczenie akwarystyczne. Oczywiście po przeanalizowaniu kłopotów akwarium zostało przeniesione w inne miejsce, do mojego pokoju.
Moja przygoda z akwarystyką
Po zdobyciu pewnej wiedzy na temat utrzymania akwarium zapadła decyzja o powiększeniu zbiornika. Postawiłem 100 litrowy zbiornik i pojawiła się konieczność zamontowania oświetlenia. Z braku odpowiednich materiałów do wykonania takiej obudowy musiałem użyć sklejki. Obudowa jak łatwo się domyśleć, w porównaniu z dzisiejszymi, była mało estetyczna, ale własna co daje wiele możliwości jeżeli chodzi o różne przeróbki. Niestety nadszedł czas wojska i akwarium trzeba było zlikwidować. Po powrocie już nie było czasu na akwarium i nastąpiła dłuższa przerwa. Do dawnego hobby wróciłem już po założeniu rodziny. Sprawił o tym przypadek. Jechałem do Opola pociągiem po mleko w proszku dla syna który jest alergikiem, a tylko tam można było to mleko dostać. Na dworcu spotkałem kolegę który również jechał do Opola, w celu zakupienia pokarmu mrożonego i żywego dla swoich rybek. Oczywiście udałem się z nim do sklepu zoologicznego no i oczywiście momentalnie zostałem pochłonięty. Już w drodze powrotnej cały czas myślałem gdzie postawić akwarium. No i zaczęło się. Pierwsze akwarium jakie kupiłem to 80 litrów panorama, no ale jak to przy tej chorobie bywa, zawsze jest mało, więc już wkrótce zacząłem myśleć jak by tu żonę przekonać do większego zbiornika. Jakoś się udało. Niestety powiedziałem coś czego żaden akwarysta nie powinien nigdy mówić jako argument do uzyskania zgody na większe akwarium, że taka wielkość (oczywiście chodzi o nowe akwarium) już mi wystarczy i większego nie będę już chciał stawiać bo i tak nie ma gdzie. Szybko okazało się to nieprawdą, ale cóż było robić, trzeba było czekać aż żona zapomni co powiedziałem. Niestety pamięta do dziś. Jakoś się jednak zgodziła, i stanęło akwarium 450 litrów. To akwarium mam od 1999 roku i od dawna znowu jest za małe. Czy stanie większe? To czas pokaże (nawet żonie o tym nie mówię).
Wszystkie akwaria po likwidacji trafiają do piwnicy i tam czekają na ponowne użycie, bo nigdy nie wiadomo co się może człowiekowi przydać.

duzy zbiornik

To zbiornik o wymiarach 180x50x50, w którym pływają Paletki wraz z innymi glono żernymi rybami. Długość tego akwarium pozwoliła mi zrobić dwa akwaria w jednym, po lewej stronie jest podłoże i sporo roślin a po prawej około osiemdziesiąt centymetrów bez żwiru i bez roślin.
Tak dziś wygląda moje akwarium

W części bez roślin moje Paletki uwielbiają przebywać i myślę, że tam się dobrze czują. W części z roślinami też lubią się pojawiać, lecz przepływają tam rzadko. Po założeniu tego akwarium żwir był na całej powierzchni dna, ale ze względu na lepsze wykarmienie postanowiłem zrobić moim rybom łatwiejszy dostęp do pokarmu. Po kilku latach trzymania Paletek w akwarium z roślinami doszedłem do wniosku, że bardzo dobrze jest podzielić akwarium na dwie części, jedna z roślinami a druga bez. Przy długim akwarium można to zrobić na długości, a przy krótkim na szerokości (tył w roślinach). Paletki podczas jedzenia często stosują technikę dmuchnięcia w pokarm leżący na dnie, co powodowało, że przemieszczał się w miejsca nie dostępne dla nich (czyli pod rośliny). Często zdarza się, że ryby się płoszą i w momencie ucieczki robią taki ruch wody, że jak wracają do jedzenia to okazuje się, że pokarmu nie ma w dostępnym dla nich miejscu, tylko leży pod roślinami, skąd tak dużej rybie nie jest już łatwo go wydobyć. Należy zwrócić na to uwagę i dobrze się zastanowić przy urządzaniu akwarium, w którym mają pływać Paletki. Przed postawieniem akwarium zalecałbym umieścić pod nim ciemne tło (styropian pomalowany na czarno), nawet wówczas gdy ma być całe dno zasypane żwirem, bo nigdy nie wiadomo co nam przyjdzie później do głowy. W moim przypadku było tak, że dno całe było zasypane żwirem, a mimo to styropian który użyłem pod zbiornikiem pomalowałem na czarno. Już wtedy liczyłem się z tym że być może kiedyś przyjdzie mi pozbyć się żwiru a wówczas czarne tło jest jak znalazł. Musimy wiedzieć o tym że ryby czują się bezpieczniejsze w ciemnym otoczeniu (nie mówię tu o oświetleniu) i z ciemnego dna będą chętniej pobierać pokarm, niż z białego jakim jest styropian. Musimy również pamiętać o tym aby zapewnić rybom miejsce w którym mogłyby czuć się bezpiecznie w chwilach lęku o swoje bezpieczeństwo. Każdy z nas w chwilach zagrożenia szuka miejsca do schowania się, dlatego pamiętajmy, aby naszym rybom takie miejsce zapewnić np. większy korzeń. Po chwili ryby powoli zaczynają wypływać i wszystko wraca do normy. Takie schronienie przydatne jest również dla samego akwarysty (pewnie zastanawiasz się po co?), a no dlatego, że mamy możliwość szybkiego wykrycia choroby. Ryby chowają się z dwóch powodów, gdy są przeganiane przez dominującą rybę (a tak często się zdarza w każdym stadzie, nawet i u ludzi, ten kto był w wojsku wie jak jest, że zawsze musi być choć jedna sztuka do bicia), jak również, gdy ryba jest chora. Ale ryba która chowa się z powodu przeganiania prędzej czy później zacznie chorować na skutek ciągłego stresu i z niedożywienia. O niszczącym wpływie stresu możemy właśnie poczytać w książce o której pisałem we wstępie.

Jak ustrzec się niewykwalifikowanej obsługi sklepu akwarystycznego?

Każdy początkujący akwarysta musi polegać na osobie bardziej doświadczonej od niego samego. Stąd, jeżeli nie mamy w bliskim kręgu znajomych, którzy interesowaliby się akwarystyką słodkowodną, nasze pierwsze pytania będą skierowane prawdopodobnie do sprzedawcy w lokalnym sklepie zoologicznym. Tylko w jaki sposób poznać tego właściwego? W jaki sposób przekonać się o fachowym zaangażowaniu obsługi, nie dając zwieźć się komercyjnym zagrywkom?
Jest kilka prostych sposobów na rozeznanie się, czy osoba, pracująca w sklepie akwarystycznym ma pojęcie czym handluje i jakich rad nam udziela. Zakładam, że osoby czytające ten artykuł dopiero stawiają swe pierwsze kroki w eksploatacji podwodnego świata ryb akwariowych.
Niezawodnym sposobem na sprawdzenie kompetencji sprzedawcy jest dokładne obejrzenie akwariów, i odnalezienie w nim chorej rybki. Wbrew pozorom, w dużym sklepie, zawsze znajdzie się przynajmniej jedna chora jednostka, którą bez większego trudu można odnaleźć. Nadmieniam, że obecność takiej w zbiorniku sklepowym wcale nie oznacza, że sprzedawca celowo taką ukrywa.
Chwiejne ruchy, mała ruchliwość, ospałość, przebarwienia skórne - to jedne z najpoważniejszych objawów chorobowych rybek i nie trzeba być specjalistą, aby odróżnić zakażoną jednostkę od zdrowej. W tym miejscu należy skupić się na wskazaniu pytania w stronę sprzedawcy, a nie wyciąganiu pochopnych wniosków, ze względu na zakażonego osobnika. Postarajmy się zwrócić uwagę obsługi i spytać, dlaczego ta ryba wygląda tak, a nie inaczej.
Prosta, krótka odpowiedź sprzedającego szybko pozwoli nam, przynajmniej częściowo poznać, czy jest fachowcem i osobą godną do polecenia obsady zbiornika lub chociażby wyboru sprzętu akwariowego. Jeżeli osoba z obsługi zaczyna długo się zastanawiać, mieszać się, zachowywać w jakiś sposób nienaturalnie, próbując wmówić nam, że wszystko jest dobrze, to już możemy być pewni, że nie warto zawracać sobie głowy wskazanym sklepem i lepiej udać się do kolejnego.
Można pokusić się także o przetestowanie wiedzy obsługi, zadając jakieś pytanie dotyczące tarła wybranej rybki, jej karmienia oraz codziennej pielęgnacji. Pamiętajmy, że to właśnie proste pytania pozwolą wyeliminować niewykwalifikowanego pracownika, a nam przysporzą mniej nerwów, zawodów i obniżą koszta, związane z właściwym doborem odpowiednich peryferiów do akwarium.

Młody, kapryśny akwarysta

Właśnie dokonaliśmy zakupu nowego zbiornika akwariowego dla naszego dziecka. Niestety po kilku dniach, znudzone przestało dbać o słodkowodnych mieszkańców. W jaki sposób pomóc dziecku i przekonać je do sprawowania regularnej opieki nad rybkami?  Sprawa nie wydaje się wcale oczywista. Zapraszam po szczegóły do artykułu.
Nawet najgrzeczniejsze, wydawałoby się najbardziej odpowiedzialne dzieci, postawione przed koniecznością doglądania życia zwierząt mogą nie sprostać temu zadaniu. Nie wszystko zależy od wychowania, ale i samodzielności oraz podejmowania szybkich decyzji. Musimy zdawać sobie sprawę, że akwarium można obserwować przez ok. tydzień czasu od jego założenia, nie zamartwiając się o warunki wodne naszych podopiecznych.
Niestety, kiedy dochodzi do pierwszych obowiązków, maluchy szybko uciekają od problemów, odwlekając proces odmulania dna czy podmiany 30% wody w nieskończoność. Z pomocą często przychodzą rodzice, zastępując młodego akwarystę w tych czynnościach. To źle.
Dziecko bardzo szybko nauczy się odpowiedzialności, kiedy zauważy, że rybom na prawdę dzieje się krzywda. Wydaje się, że na nic zdają się naciski opiekunów; młoda osoba powinna sama doświadczyć przykrego obrazu swoich podopiecznych i podjąć się obowiązku skorygowania złych warunków środowiskowych w zbiorniku. Oczywiście, są dzieci, które nie potrzebują lektur i nauki poprzez “sparzenie się”, ale tych nie dotyczy niniejsza publikacja. Rodzic powinien przyprowadzić swojego wychowanka przed bieżący obraz akwarium i wytłumaczyć mu, że jeśli nie weźmie się do pracy rybkom stanie się prawdziwa krzywda.
Wygodnie jest doprowadzić baniak do sytuacji przerostu glonów, dziecko z pewnością zaniepokoi się tym faktem i istnieje duże prawdopodobieństwo, że poprosi o pomoc rodziców lub samo dokona wyczyszczenia zbiornika. Akwarystyka to w końcu to dziedzina,  której nieprzerwanie należy się przyglądać. Poprosi o pomoc, to nie znaczy, że się nimi wysłuży. Dziecku należy pomagać, bo nawet zatwardziały malec nie będzie w stanie udźwignąć piętnastolitrowego wiadra z wodą, warto jednak wszystkie podejmowane decyzje korygować (zakładając, że mieliśmy do czynienia z akwarystyką lub dysponujemy wiedzą teoretyczną).
Recepta? Pozostawmy dziecko przez chwilę same, a postawione z czasem przed obrazem niszczejącego akwarium, na pewno zmobilizuje się do podniesienia jakości bytowania nowo zakupionych ryb słodkowodnych.

Akwarystyka słodkowodna - popularne hobby wśród młodzieży

Najnowsze badania przeprowadzane wśród młodych osób dowodzą, że akwarystyką słodkowodną interesuje się coraz więcej jednostek. To dzięki różnorodnej florze i faunie, po akwaria sięga coraz więcej młodzieży. Popularnie przyjęte stereotypy, że młodzi akwaryści zaopatrują się wyłącznie w karasie złote oraz szklane kule odchodzą w niepamięć.

Środowisko jest coraz bardziej świadome swych wyborów, co cieszy hodowców ryb. Początkujący miłośnicy rybek akwariowych kierują swe zainteresowania w egzotyczne bojowniki syjamskie, skalary oraz nierzadko nawet żałobniczki czarne. Dowodzi to, że osoby, które stawiają swe pierwsze kroki w tę piękną dziedzinę hobbystyczną coraz częściej dokonują wyborów świadomych i przemyślanych. Cała popularność dotycząca akwarystyki słodkowodnej wywodzi się z coraz ciekawszej literatury oraz licznych, ale bogatych w unikalne treści portali tematycznych. To dzięki nim młodzi ludzie są niejako już na starcie dobrze zaznajomieni z podstawowymi regułami, tworzącymi podwodny świat rybek i roślin. To doświadczone społeczeństwo wywodzi się także z grup dyskusyjnych, gdzie ma bezpośredni kontakt z opiniami aktualnych hodowców.

Zaskakuje, że dziedzina akwarystyki słodkowodnej, kiedyś wśród młodzieży uważana za nudną, przechodzi silną transformację i staje się idealnym zainteresowaniem, które nie pochłania wiele czasu.

autor: Adrian Pakulski

czwartek, 27 stycznia 2011

Rozmnażanie pyszczaków

Muszę przyznać że rozmnażanie pyszczaków jest całkiem interesującym zjawiskiem. Aby jednak mogło dojść do tego typu zachowań musimy stworzyć rybom dobre warunki.
Muszę przyznać że rozmnażanie pyszczaków jest całkiem interesującym zjawiskiem. Aby jednak mogło dojść do tego typu zachowań musimy stworzyć rybom dobre warunki. Chodzi tu przede wszystkim o odpowiednio duże akwarium z kryjówkami. Jest to wymagane dlatego, iż podczas tarła pyszczaki są zwykle agresywne w stosunku do innych osobników. Kryjówki pozwalają na uniknięcie okaleczeń.

Oczywiście ważny jest odpowiedni stosunek samców do samic w stadzie. W małym akwarium może przebywać zwykle jeden samiec danego gatunku plus cztery samice (1+4). W większych akwariach można hodować większe stada np. 2+8 sztuk. Gdy proporcje płci będą nieodpowiednie, ryby staną się zbyt agresywne, samce skupią większą uwagę na wzajemnej rywalizacji zamiast na powiększeniu rodzinki.

Czynnikiem stymulującym do tarła jest zwykle częściowa podmiana wody np. 1/4 z całości. Do tarła dochodzi wówczas, gdy samica jest do tego gotowa tzn. ma ona ikrę, a w okolicach odbytu widoczne jest pokładełko. Przebieg tarła jest bardzo burzliwy. Samiec staje się agresywny i przegania inne ryby kręcące się w pobliżu kryjówki, gdzie ma odbyć się tarło (u mnie ryby rozmnażają się w grotach skalnych, na płaskich kamieniach, w skorupach z orzecha kokosowego). Samiec wabi samicę drgającymi ruchami wskazując jej drogę do kryjówki. Tu dochodzi do tarła, a zapłodniona ikra jest pobierana przez samicę do pyska. Samica inkubuje ją przez okres od trzech do czterech tygodni. Gdy nie ma zagrożenia dla młodych to oczywiście wypuszcza młode już po trzech tygodniach. W przeciwnym wypadku nosi je jak najdłużej by podrosły. Wtedy jednak młodych będzie mniej.

Jeśli chcemy aby przeżyła jak największa liczba potomstwa, to musimy wyłowić samicę z akwarium ogólnego do drugiego mniejszego akwarium (ja to robię po dwóch tygodniach inkubacji). Oczywiście w tym drugim zbiorniku musi być woda o zbliżonych parametrach co w poprrzednim i dobrze jest zrobić jakieś kryjówki. W momencie wypuszczenia przez samicę młodych, wyławiam ją i przenoszę z powrotem do akwarium ogólnego (najlepiej jest to zrobić w nocy, ponieważ pyszczaki są agresywne w stosunku do nowych mieszkańców, rano ponowny "podział" terytoriów może odbyć się dzięki temu bezboleśnie).

W przypadku gdy nie zależy nam na dużej ilości narybku, a chcemy zaobserwować naturalne zachowanie samicy opiekującej się potomstwem, możemy zostawić ją w akwarium ogólnym. Samica wybiera wówczas miejsce bezpieczne do wypuszczenia młodych, a w przypadku niebezpieczeństwa bierze je z powrotem do pyska.

W rozwiązywaniu problemów z rozmnażaniem pyszczaków pomogą nam doświadczeni akwaryści udzielający się w takich miejscach jak forum akwarystyczne czy serwisy akwarystyczne.

Akwarystyka zajęciem dla każdego

Opiekowanie się zbiornikiem akwariowym wcale nie jest zajęciem odpowiednim wyłącznie dla osób doświadczonych i dorosłych. Z powodzeniem, pielęgnacją małego baniaczka może zająć się osoba nawet bardzo młoda, która nie miała jeszcze do czynienia z rybkami.
Dziś, akwarystyka słodkowodna jest w wielu przypadkach błędnie oceniana. Młodym osobom rodzice często próbują tłumaczyć, że nie dadzą sobie rady z opieką nad rybkami i roślinami, dokonując zakupu np. królika, co jest dużym błędem. Nawet dziewięcio- czy dziesięciolatek może bez najmniejszych przeszkód rozpocząć podwodną przygodę z egzotycznym biotopem ich mieszkańców. Jedynym warunkiem jaki musi spełnić maluch jest systematyczna praca i odpowiedzialność. Jeżeli dziecko będzie zaangażowane w hobby, to możemy się spodziewać, że będzie starało się dbać o stan akwarium oraz jego podopiecznych.

Warto nadmienić, że dostęp do akwarystycznych poradników, informacji, publikacji i ciekawostek jest tak bogaty, że młoda osoba będzie w stanie rozwiązać praktycznie każdy napotkany problem. Aktualnie można zaobserwować dynamiczny wzrost popularności for internetowych, gdzie wiele doświadczonych hodowców wymienia się swoimi umiejętnościami z innymi użytkownikami. Dostęp do wiedzy na temat rybek i roślin dostarcza także duża część wirtualnych encyklopedii i tematycznych portali. Także literatura specjalistyczna jest stale wzbogacana o nowe treści, dzięki którym bardzo łatwo wkroczyć w świat akwarystyki słodkowodnej.

W 99% osoba, która wejdzie w posiadanie akwarium nie odda go średnio w przeciągu kolejnych 10 lat. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Akwarystyka przysparza tyle radości, wzruszeń i niesamowitych przeżyć jak żadne inne hobby. Przy tym utrzymanie i urządzenie małego akwarium nie jest drogie, nie pochłania zbyt wiele czasu, a opiekę nad nim może sprawować nawet młoda osoba.

Zakładanie nowego akwarium

Każdą budowlę trzeba zaprojektować! Jeśli masz ochotę zostać akwariowym architektem - w tym tekście znajdziesz wszystkie niezbędne informacje o podłożu, dekoracjach, technice, roślinach, wodzie i oczywiście samym akwarium. Przy wyborze ważne jest abyś pamiętał, że nie najważniejszy jest wygląd akwarium, ale to, jakie ryby będą w nim mieszkać.
Wybór miejsca
Przy wybieraniu miejsca ważne są czynniki, dzięki którym ryby będą czuły się jak w domu, a nasze akwarium będzie wyglądało efektownie. Idealne miejsce powinno być równe, wypoziomowane, wolne od wibracji i odpowiednio wytrzymałe. W pobliżu powinno być również gniazdo elektryczne. Akwarium nigdy nie powinno stać stać w miejscu bezpośredniego promieniowania słonecznego, ponieważ światło słoneczne wzmaga wzrost niepożądanych glonów i podgrzewa wodę w akwarium. Pod uwagę należy także wziąć ciężar naszego zestawu: puste akwarium wraz z wystrojem oraz wodą (a jeden litr waży jeden kilogram) - to wszystko musi mieć solidną podstawę.nawet względnie niewielkie, 80-litrowe akwarium waży dość dużo i kiedy zostanie już napełnione wodą, bardzo trudno jest je przesunąć. Dlatego też szafka pod akwarium powinna być odpowiednio wytrzymała. Kupując w sklepie uzyskasz niezbędną pomoc i wybierzesz szafkę odpowiednią do rozmiarów akwarium. Dobrym pomysłem jest położenie na szafce arkusza styropianu, który zniweluje ewentualne nierówności i naprężenia pomiędzy zbiornikiem a szafką.
Podłoże
Kiedy akwarium jest już umyte i stoi na miejscu, następną czynnością jest pokrycie jego dna podłożem. Podłoże z jednej strony służy jako miejsce zaczepienia roślin, z drugiej zaś jest środowiskiem życia licznych mikroorganizmów, niezwykle ważnych dla utrzymania równowagi biologicznej w akwarium. dobrze nadaje się do tego żwirek o grubości ziarenka 1-3 mm, lub 3-6 mm. Przed wypełnieniem żwirkiem dna akwarium, musi być on dokładnie wypłukany, a nawet wyparzony, aby uniknąć zmętnienia wody.
Dekoracja
Stwórz swoim rybką prawdziwy podwodny świat! Dekoracji nie może jednak być zbyt wiele - zwróć uwagę, czy ryby maja dość miejsca do pływania. urządzając akwarium możesz puścić wodze fantazji, oczywiście biorąc pod uwagę wymagania ryb. Jeśli sam zbierasz korzenie i kamienie pamiętaj żeby zawsze dokładnie je umyć a nawet wygotować. Zbierane korzenie najlepiej jeśli pochodzą z miejscowej rzeki lub jakiegoś oczka wodnego (możemy wykorzystać tylko korzenie drzew liściastych nigdy iglastych ze względu na dużą zawartość żywicy w tych korzeniach). Używaj wyłącznie rodzajów skał, które nie uwalniają do wody żadnych substancji. Skały które uwalniają minerały i pierwiastki śladowe są nieodpowiednie.
Pamiętaj, że wyposażenie techniczne akwarium również potrzebuje miejsca i powinno być instalowane wcześniej niż dekoracje.
Technika
W akwarystyce urządzenia techniczne są niezbędne. Próbujemy przecież zapewnić rybkom najlepsze warunki środowiska, zgodne z warunkami, poszczególnych gatunków.
Ogrzewanie wody. Tropikalne rybki akwariowe wymagają tropikalnych temperatur wody, w okolicach 24 - 27 stopni Celsjusza. Z tego powodu akwarium wymaga podgrzewania. Do tego celu idealne są grzałki z termoregulatorem. Grzałki te są niewielkie i niekłopotliwe, a zarazem wydajne i bezpieczne (dobieramy według zasady że pół wata mocy grzałki na każdy litr pojemności zbiornika).
Filtry. Aby akwarium funkcjonowało właściwie woda wymaga ciągłej filtracji. Filtr usuwa z wody zawiesinę, dzięki czemu woda jest czysta. Pełni jeszcze drugą, znacznie ważniejszą funkcję. Dzięki bakteriom, osadzającym się na wkładzie filtra, szkodliwe odchody ryb rozkładane są biologicznie do mniej szkodliwych związków.
Rozróżniamy następujące rodzaje filtrów:
-filtry wewnętrzne,
-filtry zewnętrzne.
Oświetlenie.Sztuczne oświetlenie jest w akwarium niezbędne. Światło jest czynnikiem decydującym o wzroście roślin. Jeżeli źródło światła jest za słabe, lub nie ma go wcale, rośliny nie będą rosły. Niewłaściwe oświetlenie może również powodować problemy z glonami. Rośliny potrzebują dziennie 10 - 12 godz. światła. Odpowiednie są świetlówki dające białe światło.
Rośliny
Rośliny wodne są niezwykle dekoracyjne, ale potrzebne są w akwarium z innych powodów - produkują tlen (w dzień), wspomagają rozkładanie toksyn zawartych w odchodach. Rośliny wodne służą także jako miejsca tarła dla niektórych ryb i kryjówki, często wyznaczają naturalne granice terytoriów.
Rośliny rosnące w tle:
Na tło nadają się rośliny o wydłużonych pędach, rosną one wzwyż, ograniczając swój rozrost na boki, przy czym dość szybko rosną.
Rośliny strefy środkowej:
Ładnie rozrośnięte egzemplarze średniej wielkości od razu przyciągną oko każdego obserwatora. Stąd doskonale sprawdzają się w roli zwracających uwagę elementów wystroju.
Rośliny pierwszoplanowe:
Te rośliny powinny być gęste i niskie, aby nie zasłaniały widoku całego akwarium.
Rośliny pływające: Rośliny pływające po powierzchni wody służą rybkom jako kryjówki oraz miejsca tarła. Należy jednak trzebić je regularnie, aby nie zabierały zbyt dużej ilości światła roślinom rosnącym w akwarium.
Postaraj się sadzić rośliny szybko rosnące, aby środowisko akwarium ustabilizowało się szybko i skutecznie.
Woda
Woda dla ryb jest eliksirem życia. Właściwe parametry wody są dla ryb tak ważne, jak właściwe karmienie. Woda wodociągowa zawiera różne dodatki, na przykład chlor, które są do niej dodawane w procesie uzdatniania. Niestety chlor jest szkodliwy dla ryb. Dlatego nigdy nienależny zarybiać świeżo zalanego wodą akwarium. Należy odczekać dwa - trzy tygodnie w celu ustabilizowania się środowiska w akwarium.
Dobór ryb
W społeczeństwie akwarium wymagania ryb względem parametrów wody, temperatury i światła muszą być takie same lub bardzo zbliżone. Nie znaczy to, że takie akwarium jest nudne, podczas zakupów można przecież wybierać ryby zasiedlające różne strefy zbiornika/ na przykład pstrążenice pływają zwykle przy powierzchni wody, neony zajmują w środkowej części zbiornika, a wiele sumowatych spędza najwięcej czasu przy dnie akwarium. jeśli odpowiednio zasiedli się te strefy wówczas nie tylko ożywi się akwarium, ale również uniknie się widoku zbyt wielu ryb w jednej strefie ocierających się o siebie płetwami z braku miejsca do pływania. podczas zarybiania zbiornika warto pamiętać o zasadzie: im mniej tym zwykle lepiej. spróbuj się powstrzymać od kupna ryb należących do zbyt wielu gatunków, nawet jeśli będzie to bardzo trudne. Kilka odpowiednio wybranych możne być często o wiele ciekawszych do oglądania niż kolorowa mieszanka. polecam aby zaczynać od zaledwie kilku gatunków, zwłaszcza jeśli akwarysta jest początkujący. podstawową zasadą dobieranie ilości ryb do wielkości zbiornika, w którym maja zamieszkać. Ryby spokojne powinny mieć przynajmniej 1 litr wody na 1 cm ich długości.
Zarybianie akwarium. Kiedy dokonasz zakupu ryb, najprawdopodobniej w sklepie zostaną one umieszczone w foliowej torbie. upewnij się że ryby nie pozostaną w niej zbyt długo. Im dłużej trwa podróż ze sklepu do domu, tym więcej ryby zużyją tlenu do oddychania i tym większy jego zapas powinien być w worku. Wpuszczanie nowo zakupionych ryb do akwarium należy wykonywać bardzo ostrożnie i delikatnie. Najpierw należy umieścić wciąż zamknięty worek z rybkami na 20 minut w wodzie akwariowej. Dzięki temu zapobiegniemy stresowi i uszkodzeniu ryb, co może zostać spowodowane zbyt nagłą zmianą temperatury.
W czasie owych 20 minut temperatura w worku powoli zrówna się z temperaturą w akwarium. Następnie należy ostrożnie otworzyć worek i niewielkimi porcjami nalewać do środka wodę akwariową, aby ryby stopniowo przyzwyczaić do parametrów wody w akwarium. Uwaga: nie należy pomijać tej procedury i wpuszczać ryb od razu do akwarium. Jest jedyny sposób na uniknięcie szoku związanego z przeprowadzka. Po wszystkim ryby powinny czuć się w nowym akwarium komfortowo już od samego początku.

Ciekawostki o akwarium

W poniższym tekście zostały zawarte bardzo interesujące ciekawostki z życia akwarium.                       
Gębacze to ryby wychowujące młode w pyskach - to jedne z najciekawszych zwierząt akwariowych. Większość / nich składa jednak niewiele jaj, bo i możliwości inkubowania są ograniczone, niezależnie od tego, czy młode odchowuje samiec, czy (co częstsze) samica. W efekcie wiele gatunków pielęgnic afrykańskich nosi w pysku kilka lub kilkanaście młodych. Są jednak i takie, którym niestraszne jest odchowywanie we własnej jamie gębowej... tysięcy młodych. Jednym z nich jest tilapia mozambijska (Oreochromis mossambicuś), dorastająca do 40 cm długości. Samice tego gatunku są w stanie pomieścić we własnym pysku do 2000 sztuk narybku. Inkubacja jaj trwa około 5 dni, jednak po wykluciu młode są chronione przez kolejne dwa tygodnie. rozumieniu, można nazwać giętkozęby z jeziora Tanganika {Synodontis petri-cola, Synodontis multipunctatus). Często mówi się, że są to ryby-kukułki, i jest to określenie w pełni uzasadnione. Sumy podrzucają ikrę w miejscu, w którym tarło odbywają pielęgnice, a ponieważ pojawienie się intruzów wzbudza zamęt, po dłuższej chwili samice gebaczy biorą do pyszczków także jaja giętkozębów. Po prostu nic są już w stanic zorientować się, czy ikra leżąca na podłożu jest ich własna, czy cudza. Młode synodontisy wylęgają się przed larwami pielęgnic i... traktują go je jako bardzo pożywny pierwszy pokarm. Co ciekawe i przykre, inktibująca matka nie rozróżnia fałszywych dzieci od prawdziwych.

Szkodliwa czerń w akwarium
W świecie ludzi czerń wyszczupla i doskonale oddaje mroczny nastrój. W świecie ryb — często przyczynia się do krótszego życia. Badania potwierdziły, że czarne i czarniawe odmiany mieczyka (Xiphopborus hclleri) i płatki (Xipbophorus macuLituś) znacznie łatwiej zapadają na nowotwory niż ich czerwoni lub zielonkawi pobratymcy. Odpowiada za to czarny pigment zwany mclaniną. Hodując kolorowe warianty popularnych ryb, warto pamiętać, aby „rozrzedzać" czarny i z rozsądkiem umiejętnie mieszać odmiany. Młode pozbawione nadmiaru mclaniny będą miały większe szanse na długie i szczęśliwe życie. Szczególnie krótko żyje skalar czarny.

Akwarysta też może mieć urlop

Akwaryści też mają urlopy. O ile nasze akwarium w tym czasie obędzie się bez podmian wody czy prac porządkowych (zakładam, że nie wyjeżdżasz na pół roku) , o tyle jego mieszkańcy na pewno nie obędą się bez regularnych posiłków.
Owszem, wytrzymają tydzień czy dwa bez podawania pokarmu, ale po co je męczyć …
Kiedy nie mamy zaprzyjaźnionego sąsiada, a rodzina mieszka w innym mieście, pojawia się problem kto zajmie się naszymi rybami. Do tej pory nic nie wiadomo na temat hoteli dla ryb (w przeciwieństwie do hoteli dla psów czy kotów), a zapewne i tak większość akwarystów nie zdecydowałaby się na tego typu rozwiązanie. Nie widziałem też nigdzie ogłoszeń w stylu "zaopiekuje się rybami na czas T
Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zainstalowanie w pokrywie karmnika automatycznego, jednego z wielu dostepnych na rynku. Zapewnia on podawanie pokarmu dla rybek raz lub dwa razy dziennie. Taka dawka w zupełności wystarczy naszym pupilom. Do wszystkich karmników najlepiej stosować granulat, który jest bardziej sypki i łatwiej go dozować. Do karmnika możemy wsypać również płatki. Karmnik możemy umieścić w większości pokryw występujących na rynku. Dozowanie ustawiamy za pomocą przycisków: gdy świeci się zielona dioda karmnik jest ustawiony na jedno karmienie na dobę, natomiast gdy świeci się żółta dioda pokarm będzie podany dwa razy na dobę co 12 godzin. Wielkość podawanej porcji jest również regulowana i może być dostosowana do naszej obsady.
Po zainstalowaniu urządzenia w akwarium możemy wreszcie udać się na wymarzony urlop, a nasze ryby nie będą w tym czasie miały przymusowej głodówki.
PS. Akwarystyka ? Tak, to dziecinnie proste :)

Jak wystartować akwarium

Start akwarium jest najważniejszą czynnością w pierwszym etapie jego zakładania. W tym właśnie momencie popełniane są błędy, które ważą na dalszym jego funkcjonowaniu.
Przez ponad 20 lat uprawiania tego wspaniałego hobby jakim jest akwarystyka, nie ustrzegłem się wielu porażek. Często pod wpływem nowości i innych "cudownych" środków. Przez te wszystkie lata wypracowałem własną metodę uzdatniania wody.
Przede wszystkim całkowicie odrzuciłem wszelkie uzdatniacze typu Biotopol, pożytek z nich niewielki. Najważniejszym elementem podczas startu zbiornika jest podłoże. W nim zachodzą procesy które ważą na jego funkcjonowaniu. Powinno być biologicznie sprawne. Dobrym sposobem jest wymieszanie nowej struktury ze starym, "używanym" podłożem z akwarium - własnego bądź innego.
Drugim istotnym czynnikiem jest filtracja. Ja używam jako wkładów keramzytu o gradacji 2-3mm. Duża powierzchnia chłonna stwarza idealne warunki dla rozwoju bakterii nitryfikujących. Poza tym keramzyt pochłania fosforany, co znacznie ułatwia pielęgnację zbiornika na tym etapie. Można dodać do kubełka startery biologiczne np. Filter start JBLa.
Woda..
Wlewam ją bezpośrednio z kranu, wstępnie filtrując przez węgiel aktywowany - dobrej jakości np. JBL. Po ok. 3 godzinach dodaję biostarter - zawsze JBL. Polecam na początek Bacto Pond JBL biologiczny starter do stawu.
Czynność tą powtarzam przez tydzien codziennie. Bardzo istotne jest obsadzenie zbiornika szybkorosnącymi roślinami np. Rogatkiem, które można łatwo usunąć w późniejszym etapie. Podmiany wody, regularnie raz w tygodniu w ilości 40-50% dopełniają reszty.
Osobiście ryby wpuszczam po 3-4 dniach, nigdy nie miałem problemu z aklimatyzają. Bardzo dobrym testerem są popularne ślimaki z gatunku Pomacea-Ampularie, które reagują błyskawicznie na nieodpowiednie warunki.
Oczywiście to bardzo ogólny schemat, każde akwarium jest inne. Jednak ten sposób sprawdził się w wielu akwariach, które zakładałem. Wiele z nich funkcjonuje bez zarzutu ładnych parę lat.

Bogactwo krajowej flory akwarystycznej

Polskie rybki w akwarium? Niemożliwe? Artykuł porusza sprawę zróżnicowania osobników z krajowych rzek i jezior, nadających się do hodowli w akwarium.
Wiele osób nurtuje pytanie, czy karp nadaje się do akwarium. Owszem, jest taka możliwość, ale tylko w początkowym stadium jego rozwoju, kiedy ryba nie jest jeszcze gotowa do rozpłodu. Osobnikami, które charakteryzuje podobne zjawisko są również okonie, sandacze, liny i jazie. W zbiornikach powyżej 300l, czasowo można hodować także głowacza, suma, piskorza i ukleja.
W przypadku zainteresowania rybami krajowymi, należy pamiętać, że występuje tutaj jeden poważny problem. Ciernik czy słonecznica pozyskana z naturalnego środowiska będzie dość wymagającym osobnikiem. Ryby egzotyczne, kupowane w sklepie, od pokoleń wychowywane są w sztucznych warunkach, stąd nie mają problemów z zaaklimatyzowaniem w nowym zbiorniku. Sytuacja ma się odwrotnie z rybką złapaną w jeziorze czy rzece. Utrzymanie jej w dobrej kondycji psychicznej staje się wyzwaniem. Mimo to, akwarystyka słodkowodna - krajowa staje się coraz popularniejsza, chodź nadal mieści się w 1-2% ogółu.

Akwarium - co potrzeba i jak założyć.

Często przegladając fora internetowe lub w kontaktach z potencjalnymi klientami mojego sklepu zoologicznego słyszę lub widzę wypowiedzi osób, które kupiły jakiś tam zbiorniczek, wlożyły jakiś tam żwirek, jakieś tam rośliny i wpusciły kilka rybek. A połowy z nich nazw gatunków nawet nie znają, bo przecież jak twierdzą nie muszą.
A połowy z nich nazw gatunków nawet nie znają, bo przecież jak twierdzą nie muszą...
Osoby te często podpowiadają innym potencjalnym akwarystom, daja cudowne rady i chwalą się wynikami w chodowli. Jednak po chwili rozmowy zaczynaja pytać: a może ma Pan jakaś odżywkę bo rośliny marnieją, a może coś na glony, a już kilka razy kupilem taka rybkę, no tą ... i zdechła. Artykuł ten ma sluzyc osobom, które myślą powaznie o zalożeniu pierwszego akwarium. Chcę tutaj opisać podstawowy sprzęt jaki jest potrzebny do prawidlowego dzialania akwarium. Nie jest moim zamiarem wchodzenie w szczegóły opisów bo musiała by powstać książka. Chcę zawrzeć informacje dajace jakiś obraz początkujacym. A więc po kolei.
Zacznijmy od zastanowienia się jak ma wygladać nasz wymarzony zbiornik, jakie chcemy w nim trzymać ryby, a może tylko rośliny lub krewetki ? Wielu ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy, że np. woda, czyli czynnik niezbedny w akwarium jest inna w różnych rejonach świata pod względem wszelkich parametrów. Bo, że jest słodka i słona to już chyba wiedza wszyscy. Ale nie wszyscy, że jest np. miękka i twarda. Zwierzęta zyjące normalnie w warunkach naturalnych w wodzie miękkiej nie pożyją długo w twardej i odwrotnie. Jest tez szereg innych czynnkiow, często bardzo łatwych do spełnienia, które pomogą nam się cieszyć naszym akwarium i stana się wizytówka nas i naszego domostwa.
Wybor akwarium.
Są różne. O kulach. Jest to najgorsze co mogło być wymyślone dla akwarystyki. Powstaja nawet różne akcje typu „kulom mówimy nie!". Dlaczego? Nie wspominam już o tym jak sami byśmy się czuli chodząc w koło. Są cholernie, tak cholernie nie praktyczne. Spróbujcie np. czyścikiem magnetycznym usunąć glony z szyby. Znajdźcie sposób na umieszczenie filtra, grzałki w taki sposób aby je łatwo zamaskować. Nie ma możliwości.  Mało ? Popatrzcie na jaki kolwiek przedmiot przez wygięty kawałek szkła. Przecież wszystko tam jest zniekształcone. A więc odpada. Ogólnie mimo pięknego wyglądu odradzam stosowanie zbiorniów z wygiętą szybą. Po prostu zniekształcają widziany przez nia obraz i sa trudniejsze do utrzymania w czystości. Wszystko zależy od tego jakie mamy warunki w mieszkaniu, biurze, czy gdzieś indziej, gdzie ma stac akwarium. Może być przecież mało miejsca lub dużo. A może akwarium narożne. Ja osobiście preferuję zwykłe prostokatne zbiorniki. W kazdym razie pierwsza i podstawowa zasada :
AKWARIUM IM WIĘKSZE, TYM LEPSZE

Nie dlatego, że robi większe wrażanie, czy więcej różnych rzeczy się zmieści. Czasem potrzebnych a czasem nie. Bez względu na to co w nim ma być każde większe jest lepsze od każdego mniejszego. Im większe tym łatwiej utrzymać w nim stabilne warunki chemiczne wody. Jak sa wazne opiszę później. Większe pozwoli nam również ograniczyć ilosć pracy jaka musimy włożyć w akwarium aby wyglądało tak, jak byśmy chcieli. Pozwoli np. ograniczyć ilość podmian wody. Dużo gatunków ryb i roślin nie urośnie do swoich naturalnych rozmiarów w za małym akwarium lub tez będzie źle się czuć i nie pokaże pięknego zachowania, czy nie pozwoli zaobserwować akwaryście rozmnażania (a większości akwarystów chodzi o rozmnażanie - nie tylko ryb;o)), czy też nie pokaże nawet pełni swoich barw. Bo przeciez w ludzkim świecie 4-5 osobowa rodzina tez lepiej się czuje w domku z ogrodem niż kawalerce. Tak więc w miare mozliwości postarajmu się aby akwarium było możliwie największe. Zasada ta ma zastosowanie zarówno dla akwarystyki słonowodnej (morskiej) jak i słodkowodnej. Z tym, że budowa zbiornika pod akwarium morskie może wymagać kilku udoskonaleń, o czym później. Są jeszcze rózne rodzaje szkła np. opti white, z którego sa wykonane akwaria. Cechują się np. zwiększona przejrzystoscią. Jednak na poczatek najzwyklejsze wystarczy. Choćby ze względu na cenę. Ważne jest tez na początek, jeśli nie mamy zbyt dużego pojęcia aby kupować akwaria o standardowych wymiarach, które sa produkowane przez większość producentów. Pozwoli nam to na łatwe później dopasowanie pokrywy i oswietlenia. Po prostu do standardowych sa standardowe świetlówki, pokrywy itd. Cena i standardowych zbiorników i pokryw jest niższa niż wykonanych na zamówienie. Oczym chyba warto wiedzieć.

Filtracja

Jeżeli z ogrzewaniem czy napowietrzaniem możemy w niektórych przypadkach mieć spokój, czyli praktycznie z nich zrezygnować, o tyle z zrezygnować całkowicie z filtracji po prostu się nie da (moim skromnym zdaniem).
Dlatego, że nawet w najprostrzych filtrach gąbkowych zamieszkują po pewnym czasie bakterie, które poprawiaja mówiąc w wielkim skrócie jakość wody. Nie wspomne już o tym, że nawet taki prosty i tani filtr zatrzymuje dużą ilość zanieczyszczeń mechanicznych (np. resztki pokarmów, obumarłe części roślin, odchody, i inne). Podstawą jest zdawać sobie sprawe z tego, że mamy kilka rodzajów filtracji:
Mechaniczna - o której był przed chwilą. Mająca na celu usunięcie widocznych gołym okiem zanieczyszczeń.
Biologiczna - mająca na celu poprawienie jakości wody. W skład niej wchodzą szczepy bardzo przydatnych bakterii, które rozkładają odchody, obumarłe rośliny i inne nieczystości zapobiegając ich np. gniciu.
Chemiczna - która ma na celu utrzymanie prawidłowych parametrów chemicznych wody.
O rodzajach filtracji już chociaz podstawy mamy więc teraz jak poszczególne rodzaje ustanowić, czyli filtry.
Podstawą znaną przez wszystkich od lat jest filtr gąbkowy napędzany zwykłym brzęczykiem (pompka powietrza).  Gąbka oprócz swoich właściwości w filtracji mechanicznej ma też pozytywny wpływ na filtrację biologiczna ponieważ w niej osiedlaja się szczepy dobrych bakterii. Często takie gąbki sa wyjmowane z akwarium prawie co dzień i płukane, myte, czyszczone przez nieświadomych właścicieli akwarium. Moim zdaniem jest to duzy błąd. Bo owszem zanieczyszczenia mechaniczne usuniemy ale nie damy się osiedlic bakteriom. Dlatego polecam przy wyborze takiego filtra zastosowanie takiego z dwoma gąbkami lub dwóch mniejszych. Płukanie ich (którego nie unikniemy)  na zmianę da czas bakteriom na osiedlenie się. Co ważne prawidłowo dobrane akwarium, filtr i ilość ryb pozwoli nam na ograniczenie częstotliwości czyszczenia filtra. Jaki by nie był. Filtry gabkowe należą do rodziny filtrów wewnętrznych, tzn. umieszczonych wewnątrz akwarium. W sklepach są również dostępne coraz bardziej nowoczesne i rozbudowane filtry wewnętrzne. Np. składające się z modułów, z których każdy odpowiada za inny rodzaj filtracji lub nawet takich z wbudowanym systemem napowietrzającym.
Kolejnym rodzajem filtrów są filtry kaskadowe - umieszczane na krawędzi akwarium tak, że ich cały korpus jest poza akwarium. Wylatująca z nich woda tworzy coś na wzór kaskady i stad ich nazwa. Mają one moim zdaniem wiele zalet. Po pierwsze nie zajmują miejsca w akwarium co znacząco wpływa na jego estetykę. W akwarium umieszczona jest tylko rurka zasysająca wodę do filtra. Woda przy wypływaniu z filtra ma duży kontakt z powietrzem co dodatkowo ją napowietrza. Może nie mocno ale jako dodatkowe napowietrzanie jest mile widziane. Kolejna zaletą jest to, że coraz to nowsze modele pozwalaja nam wyjmować media filtracyjne np. do czyszczenia czy wymiany bez niepotrzebnego wkładania rąk do akwarium. Nowoczesne filtry kaskadowe pozwalają też zapewnić każdy rodzaj filtracji. Jedną moim zdaniem ich wadą jest to, że muszę wisieć na brzego akwarium. Przeszkadza to np. w zastosowaniu standardowych pokryw na akwaria. Bądź zmusza do wycinania w nich dziur. Warto zwrócić uwagę przy zakupie tego rodzaju filtra aby napędzający go silnik z wirnikiem był zamontowany wewnątrz filtra. Niektóre filtry mają ten silnik zamontowany poza obudową i połączony z nią przy uzyciu uszczelki. Uszczelki te potrafia się rozszczelnić. Wtedy cała zassana do filtra woda trafi po prostu na podlogę.
Jeszcze innym rodzajem filtrów sa filtry zewnętrzne zwane kubełkowymi lub kanistrowymi. W tej chwili jest to najnowoczesniejszy rodzaj filtrów i zdecydowanie najdroższy. Jednak moim zdaniem i najlepszy. Woda z akwarium jest zasysana poprzez rurke wprowadzona do akwarium (podobnie jak w kaskadach) do szczelnie zamkniętego zbiornika w kształcie wiadra. Zbiornik ten jest wypełniony mediami filtracyjnymi umieszczonymi w specjalnych koszyczkach. Wielkość oraz kształt tego zbiornika pozwala umieścić w nim dużą ilość materiałów filtracyjnych do każedo rodzaju filtracji. Ta duża ilość odpowiednio dobranych materiałów pozwala na uzyskanie naprawde czystej wody o odpowiednich parametrach fizyko-chemicznych.
Po przesączeniu się przez wszystkie warstwy materiałów filtracyjnych czysta woda jest z powrotem do akwarium za pomocą drugiej rurki. Zastosowanie takiego filtra pozwala uzyskać zdecydowanie najlepsze efekty wizualne, gdyz filtr w całości można ukryć np. w szafce pod akwarium. Do akwarium prowadzą tylko dwie rurki (przewody) odprowadzający i wprowadzajacy czysta wodę. Zastosowanie tego rodzaju filtra pozwala nam też znacznie wydłużyć okres między jego czyszczeniem. A czyści się go przy prawidłowym dobraniu do akwarium 3-4 razy w roku. Filtry te wyposazone są też w zawory odcinajace wodę co pozwala bezproblemowo odłączać je od calej instalacji bez konieczności wyjmowania i przekładania przewodów z wodą.
Wypadało by tez wspomnieć o filtracji w akwarium morskim. Tam rolę głównego filtra pełni odpieniacz i żywa skała. Więcej na temat można znaleźć w innych moich artykułach lub na forach specjalistycznych np. aqua-reef. Nie chcę się zagłębiać w akwarystykę morska ze względu na fakt, że mówimy tu o podstawach akwarystyki, a akwarystyka morska jest uważana i tu się zgadzam za strefę dla doswiadczonych już akwarystów ze względu na duże koszty i trudność prowadzenia. A chyba nikt by nie chciał z nowych fanów akwarium, żeby jego nowa rybka za np. 200 zł szybko wybrała się w podróż do krainy wiecznej szczęśliwości. Nie zagłębiam się także w filtry zewnętrzne typu sump gdyż w dzisiejszych czasach w akwarystyce słodkowodnej są rzadko stosowane, a mniej doswiadczeni akwaryści moim zdaniem powinni wybrać gotowe rozwiazania.
Przy filtracji nie sposób nie wspomnieć o wymienianych wyżej wielokrotnie mediach, czy też materiałach filtracyjnych. Szczegółowe opisy materialów różnych rodzaji i producentów można znaleźć np. w internetowym sklepie http://www.zoologiczny24.com.pl/ , czy tez http://www.akwacentrum.pl/. A tak w skrócie :
- gąbka - o jej właściwosciach było już wcześniej. Doskonała do filtracji mechanicznej oraz pomoże przy odpowiednim stosowniu w biologicznej.
- włóknina - moim zdaniem przydatna tylko w filtracji mechanicznej.
- humus, zeolit,zeovit - materiały przydatne przede wszystkim w filtracji chemicznej. Usuwają z widy szkodliwe związki . Niektóre zmieniają parametry wody, np. ją zakwaszając. Użycie konkretnego uzaleznione od rodzaju akwarium.
- bio kule i pierścienie (ringi) ceramiczne - zbudowane w taki sposób aby zapewnić doskonałe siedlisko dla szczepów pozytywnych bakterii. Nie zastapione w filtracji biologicznej.
- węgiel aktywowany - służy do usuwania z wody resztek lekarstw i szkodiwych sybstancji. Powinien być stosowany tylko czasami przez krótki okres . Wraz ze szkodliwymi substancjami usuwa też te pozytywne dla naszego zbiornika.

Napowietrzanie

Tak jak i nam do życia potrzebny jest tlen, tak i rybom też. Z reguły rozpuszczony w wodzie. Z reguły. Bo niektóre gatunki, jak np. znany wszystkim chyba bojownik potrafią oddychać powietrzem takim jak my - atmosferycznym. Są to ryby labiryntowe. Bynajmniej nie dla tego, że mieszkaja w labiryncie. Nazwa wzięła się od tego w jaki sposób mają zbydowany system oddechowy. Stanowi on pewnego rodzaju labirynt. Wszystkie ryby (a w akwariach szczególnie morskich i inne zwierzęta) w akwariach prawidłowo zaopatrzonych w tlen są kolorowe, żwawe, pływające (o ile nie wynika inaczej ze specyfiki gatunku) w całej toni wodnej. Brak tlenu widać np. gdy ryby wolno pływają, są ospałe, szczybko poruszają pyszczkami i pływają przy powierzchni (nie tylko jak widzą, że niesiesz papu). Sposobów napowietrzania jest kilka. Ważne, żeby powietrze wprowadzane do wody było w jak największej ilości jak najmniejszych bąbelków. (i tu znowu poślą mnie specjaliści akwaryści w diabli ale to prosty sposób opisania). Jak już pisalem wczesniej są filtry wewnętrzne zaopatrzone w systemy napowietrzania, są końcowki napowietrzające montowane na końcówkach rurek wylotowych z filtrów zewnętrznych. No i sa też kamienie i kurtyny podłączone do zwykłych lub bardziej rozbudowanych brzęczyków. W tym wypadku radzę się zaopatrzyć w zaworki zwrotne, które zabezpieczą nas przez wylaniem wody na podłogę. Trochę na złość podpowiem - poszukaj w internecie więcej na ten temat. Ważne jest aby zapewnić odpowiednia ilość powietrza. Aha. Ja mam zawsze u siebie na wypadek braku prądu tabletki musujące tzw. z tlenem lub pompkę powietrza na baterie. Polecam to i wam. Oczywiście sa jeszcze wężyki łączące pompkę z kamieniem czy kurtyną i rozdzielacze. Wszystko z opisem znajdziecie we wspomnianych już wyżej sklepach.

Ogrzewanie, czy może chłodzenie ?

Tak, tak, chłodzenie. Bo, że potrzebna jest grzałka w akwarium to 5 latki wiedzą. Ale co z tym chłodzeniem. Np. w akwarystyce morskiej woda powinna być chłodniejsza niż w większości akwariów słodkowodnych. Tam temperatura 28 C może zakończyć nasza przygode z morskim. A latem często woda się nagrzewa w mniej przewiewnych pomieszczeniach. Dodatkowo spowodowane jest to też ciepłem wydzielamym przez oświetlenie, które jest dużo silniejsze niż w wiekszosci akwariów slodkowodnych. Zresztą sam się przekonałem w swojej pracy, kiedy temperatura w akwarium naszym byłym biurze sięgneła w któryś weekend 31 stopni. Szczęście, że akurat zajrzałem. Jest to już za duzo nawet i do akwariów słodkowodnych. Są specjalne chłodziarki przeznaczone do akwariów. Jednak ich ceny to min. Ok. 700 zł. Akwaryści stosują szereg róznych patentów aby obnizyć temperaturę. Wrzucają lód do wody (pomaga na krótko), montują w pokrywach wiatraczki przeznaczone do chłodzenia procesorów komputerowych. Jednym słowem ile ludzi tyle patentów. Moja firma zamierza importować w najbliższym czasie lampy z żarnikami które maja wentylatorek w swojej obudowie skierowany na tafle wody. To jako ciekawostka. Chłodzenie nie jest podstawą akwarystyki ale uznałem, że warto zwrócić na nie uwagę aby uniknąć przykrych niespodzianek.
Ważnieszą rolę odgrywa ogrzewanie i utrzymanie prawidlowej temperatury wody. W tej chwili stare grzałki, których moc trzeba było dobierać do pojemności akwarium zostały już prawie całkiem wyparte przez takie w mocniejszych plastikowych obudowach i takie z termostatem. Włączają się one samoczynnie i wyłączają w momencie kiedy ustawiona na grzałce temperatura spadnie lub wzrośnie nawet o 0,5 stopnia. Wydaja się jedynym rozsadnym rozwiazaniem. Warto tez zastanowić się nad dwoma grzalkami tego typu. Jest to tylko urzadzenie, które może ulec awarii i mamy wtedy druga dla bezpieczeństwa. O termometrach już chyba wspominać nie trzeba. Ale po co termometr skoro mamy grzałkę, która sama pilnuje temperatury? Ano po to, że ... w przypadku awarii grzałki wiesz o niej. I o ile spadek temperatury w warunkach pokojowych na krótki czas może być niegroźny, o tyle jeśli nie zauważysz że grzałka grzeje, to możesz w akwarium znaleźć zupę rybną. Dodatkowo grzałki mniej znanych producentów lub niższej jakości mogą mieć bardzo niedokładny regulator. Zadajesz 26 stopni a ona pilnuje nawet 24.
Czyli podstawy temperatury już mamy.

Oświetlenie akwarium

Jak widzę zwykłe lampki ze zwykłą żarówką skierowane na akwarium to sam nie wiem czy płakać czy się śmiać. Już nie chodzi o to, że takie światło nie daje żadnego efektu zarówno dla prawidłowego wzrostu roslin czy dla podkreślenia kolorów ryb. Raz -  ostro grzeje wodę (spróbujcie dotkać żarówki świecącej cały dzień), dwa - koszmarne ilości prądu pobierane przez żarówkę w stosunku do jej wydajności czyli koszty (o ekologii nie wspominam) i trzy - trwałość/żywotność takiej żarówki.
W akwarystyce stosuje się najczęściej specjalistyczne świetlówki T5 i T8 przeznaczone dla akwarystyki oraz żarniki HQI również z takim przeznaczeniem. Nie wspominam specjalnie o oświetleniach diodowych gdyz stanowią dodatek jako oświetlenie nocne lub sa drogie jako podstawowe. I żarniki i świetlówki akwarystyczne maja na celu w zalezności od rodzaju podkreślenie pięknej kolorystyki organizmów akwariowych (ryby, w morskim koralowce), stymulowanie wzrostu roślin, zapewnienie oświetlenia odpowiedniego dla danego regionu świata, czy tez zbiornika wodnego. Zdecydowanie najbardziej wydajne i najdroższe jest oświetlenie akwarium morskiego. Wymaga ono co najmniej dwa, trzy razy tyle światła co akwarium morskie. Dlatego najczęściej stosuje się oświetlenie żarnikami HQI. Jedem żarnik ma potężna z reguły moc, która odpowiada kilku świetlówkom. Ale nie wyklucza to stosowania tych drugich. Jeśli chodzi o akwarystyke slodkowodną wielu hodowców roślin również korzysta z żarników. Rosliny potrzebują dużej ilości światła. Dlatego też są do roślin przeznaczone specjalne świetlówki, które wytwarzaja duże ilosci światła o odpowiednim natężeniu oraz odpowiedniej barwie. Często spotykam klientów którzy zakupili ryby i strasznie się dziwią, bądź biją, że unich jest coś nie tak. Bo ryby które kupili w sklepie miały taki piękny czerwony czy niebieski kolor a u mnie w domu zblakły. W pewnym stopniu zaraz po wpuszczeniu do akwarium jest to możliwe ze względu na stres spowodowany przeprowadzką. Ale z reguły sklepy sa wyposazone w specjalistyczne świetlowki, które powodują większą „agresywność" kolorów. Spytaj sprzedawcę może podpowie ci jakie świetlówki stosuje aby i u ciebie ryby wyglądały lepiej.
Fajnym rozwiązaniem do oświetlenia sa pokrywy oferowane w sklepach do konkretnego wymiaru akwarium. Nie dość, że szczelnie zasłonia akwarium (uchronią przed wyskakiwaniem ryb, parowaniem wody) to jeszcze mają zamontowane już odpowiednie oświetlenie. Warto wiedzieć, że w tych pokrywach większość producentów stosuje zwykłe świetlówki i należy je wymienić na odpowiadające nam.

Inne przydatne urządzenia

Oczywiście jak wszedzie dzisiaj i do akwarystyki wdarły się pewne wynalazki ulatwiające życie. Należą do nich np. automatyczne karmiki, które nakarmia nasze ryby o określonej godzinie określoną porcja pokarmu. Jeżeli nie chcemy bawić się sami w pilnowanie czasu kiedy włączać światło czy wyłączać mamy wylączniki czasowe. W akwarystyce morskiej jest jeszcze więcej różnego rodzaju sterowników i urządzeń wspomagających prowadzenie kawałka podwodnego świata.


Myślę, że w wielkim skrócie udało się powyżej przedstawić sprzęt jaki jest potrzebny do założenia pierwszego akwarium. Nie są to informacje ścisłe ale na ich podstawie będziecie wiedzieli czego dokładniej szukać.
Zebranie tego sprzętu jest niezbędne na poczatek. Kiedy już go będziesz miał zajrzyj do kolejnych moich artykułów m.in. „ akwarium - mam sprzęt i co dalej", „rodzaje i typy akwariów", „zakładamy akwarium"
Niniejszy artykuł został napisany przez właściciela sklepów http://www.zoologiczny24.com.pl/ oraz http://www.akwacentrum.pl/ i jest chroniony prawami autorskimi. Jego rozpowszechnianie jest możliwe i bezpłatne pod warunkiem umieszczenia niniejszej stopki z informacją o autorze.

Akwarium słodkowodne na dobry początek

Założenie słodkowodnego akwarium jest zdecydowanie łatwiejsze i mniej kosztowne od stworzenia autentycznego morskiego zbiornika. Dlatego też osoby decydujące się założyć domowe akwarium bez wcześniejszego doświadczenia najchętniej wybierają do swej hodowli słodkowodne ryby akwariowe.
Osoby decydujące się założyć domowe akwarium bez wcześniejszego doświadczenia w tej dziedzinie najchętniej wybierają do swej hodowli słodkowodne ryby akwariowe. W porównaniu do słonowodnych gatunków są popularniejsze, łatwiejsze i tańsze w nabyciu oraz często mniej wymagające zachowania właściwych, stałych warunków środowiska. Opieka nad nimi pozwala zdobyć doświadczenie, pomocne podczas ewentualnego przekształcenia zbiornika na typ morski.
Słodkowodne ryby akwariowe imponują bogactwem kształtów, rozmiarów oraz kolorów. Neonki, bojowniki, gupiki, mieczyki dzięki odpowiednim krzyżówkom uzyskują potomstwo o najbardziej pożądanych dla hodowców cechach wyglądu. Jednak mimo atrakcyjnej postury nie zaskakują egzotycznością jak morskie gatunki, które są hojniej obdarzone przez naturę intensywnymi wręcz jaskrawymi barwami o finezyjnych wzorach. Aby stworzyć imitację naturalnego akwenu, słodkowodne ryby akwariowe umieszcza się w zbiornikach urozmaiconych roślinnością. Rośliny akwariowe mają nie tylko wartość estetyczną, ale również służą jako pokarm, miejsce schronienia oraz konkurencję dla nieproszonych glonów i co ważne poprawiają parametry wody przez jej filtrowanie z dotlenieniem. Utrzymanie w czystości zbiorników słodkowodnych czasem jest bardzo pracochłonne. Zbyt szybkie tempo wzrostu glonów i zanieczyszczeń zwalcza się dzięki regularnym zmianą wody, filtrom, odpowiednim oświetleniem oraz wykorzystując roślinożerne ryby akwariowe takie jak zbrojnik lamparci czy grubowarg syjamski.

Założenie słodkowodnego akwarium jest zdecydowanie łatwiejsze i mniej kosztowne od stworzenia autentycznego morskiego zbiornika z tęczowymi rybami morskimi czy krewetkami raźnie pływającymi wśród rafy koralowej. Przed sprowadzeniem kropli oceanu do swego domu warto wcześniej poznać swe predyspozycje hodując słodkowodne ryby akwariowe i oswajając się z fizjologią tych zwierząt.

Wirus akwarystyki

Każdy, kto choć przez chwilę stanął przed akwarium, zobaczył zamknięty w nim świat. Może było to w ogrodzie zoologicznym, gdzie zrobił na nas wrażenie czar mrocznego, wyśnionego, egzotycznego świata. Duże zbiorniki w ścianach, przed którymi przesuwali się ludzie, promieniowały w głąb ciemnego pomies...
Każdy, kto choć przez chwilę stanął przed akwarium, zobaczył zamknięty w nim świat. Może było to w ogrodzie zoologicznym, gdzie zrobił na nas wrażenie czar mrocznego, wyśnionego, egzotycznego świata. Duże zbiorniki w ścianach, przed którymi przesuwali się ludzie, promieniowały w głąb ciemnego pomieszczenia niebieskawym światłem.

Za ich ogromnymi szybami płynęły majestatycznie półksiężycowate, osobliwe w kształcie skalary. Rojnymi gromadkami młodzieży opiekowały się usiane diamentami pielęgnice. Wirowały, tańczyły rozsypując się w ruchu w tyralierę lub czatowały za skałami gromady fantastycznych, różnokształtnych wprost nie do opisania ryb. Przepiękna brzanka sumatrzańska stanowiła ozdobę zbiornika. Z czasem uleciały z naszej pamięci pojedyncze szczegóły, których w ich różnorodności nie mogliśmy przecież zapamiętać. Jednakże pozostało w nas wrażenie piękna tego bajecznego świata.

Przypomnieliśmy sobie o nim po latach, już przy zupełnie innej okazji. Już jako rodziców zaproszono nas do szkoły, do wzięcia udziału w lekcji naszych dzieci. Na parapecie okiennym sali klasowej stało starannie wypielęgnowane akwarium. Była lekcja biologii. Nauczyciel wyjaśniał dzieciom pojęcie instynktu i nawiązując poprzez akwarium do przyrody uczył, jak ją poznawać. Nieco później, oglądając film, zetknęliśmy się ponownie z tym światem. Ujrzeliśmy akwarium jako środek stwarzający nowe możliwości w badaniach naukowych. Ryby akwariowe dzięki swym rozrodczym zdolnościom, szybkiemu następstwu pokoleń, przyczyniły się do dokonania nowych odkryć i dalszego postępu w nauce. Kiedy indziej, w poczekalni gabinetu lekarskiego potraktowaliśmy jako dobrodziejstwo spokój i harmonię tego małego wycinka przyrody, gdy zapomniawszy o stanie naszego zdrowia oglądaliśmy świat żwawych, barwnych istot na łagodnym, uspokajającym tle zieleni roślin. Majestatycznie pływał wielkopłetw wspaniały, prawdziwy cud natury.

Budziła się w nas chęć posiadania nie tylko kwiatków na oknie, lecz także akwarium oferującego w wolnych godzinach chwile spokoju i wytchnienia. Powoli akwarystyka stawała się naszym hobby. Wyobrażaliśmy sobie jak przyjemnie jest ciesząc oczy tym obrazem wypoczywać, zbierać siły i zachętę do dalszej pracy. Wreszcie, gdy urzekł nas już ten świat, zasięgnąwszy rady u znajomych mających podobne zainteresowania, podjęliśmy decyzję: zostajemy akwarystami.